Do jakiego ciężaru można dojść trenując "naturalnie” w najbardziej popularnym ćwiczeniu - w wyciskaniu sztangi leżąc na ławeczce? Zdania są podzielone. Wydaje się iż, ciężar w okolicach 150 kg, jest jak najbardziej realny, dla większości przeciętnych ćwiczących - co wymaga oczywiście czasu, reżimu treningowego i dietetycznego. Ale czy ciężary rzędu 200 kg, są do osiągnięcia metodami „naturalnymi”?


Nie wiem czemu Amerykanie maja taka glupią mentalnosc i niechcą sie przyznac do soku.Jesli ktos pisze ze zrobil to naturalnie to nie znaczy ze bylo tak na prawde,
10 lat napieprzam i każdy 1 kg obciążęnia po barierze 150kg jest cięzki jak ja piernicze...
Sa też predyspozycje genetyczne ale aż takie to chyba nie :)
Odnośnie Glassa i wyciskania 200 na czysto. Naprawdę istnieje sporo ludzi 'genetycznie" bardzo silnych, że aż niewiarygodne. Mamy takiego na siłowni, koleś jest niebywale silny a „dwie paczki” to dla niego żaden wyczyn. Tylko znam jego ojca, człowiek który w życiu nie ćwiczył (aczkolwiek ciężko pracował) to na podwórku przenosił takie "żelastwa" że, nawet STRONGMANI mieli by wielki szacun.
Zawsze mierzymy innych SWOJĄ miarą, jeżeli ja tyle ćwiczę to czemu tyle nie podnoszę.
Po prostu nie ma się takiej genetyki, tak silnych włókien mięśniowych i układu kostnego.
Oczywiście mówię o tych bez soku
Kolejnego przykładu nie będę daleko szukał, mój „starszy” brat , chociaż i ja już dawno nie jestem młodzieńcem. On się urodził spory i silny. Patrząc na zdjęcia z dzieciństwa był naprawdę „wielki i silnym malcem”. Nigdy nie uprawiał sportów siłowych. Natomiast pracował jako zaopatrzeniowiec itp. Gdy inni brali po dwie, trzy skrzynki on robił sobie „mała wieże” i tak spokojnie niósł do magazynu. Podczas prac remontowych żeby dwa razy nie chodzić brał bez problemu dwa worki po 50 kg i sobie niósł do betoniarki. Zawsze imponowała mi jego siła i łatwość unoszenia ciężkich przedmiotów. Natomiast ja który jestem związany ze sportami siłowymi od kilkunastu lat byłem jego wielki przeciwieństwem. Musiałem do swoich wyników dochodzić latami, sylwetkowo do przesadnie skromnych nie należę jednak „gabarytów” brata nigdy nie będę posiadał. Ma wszystko większe. Dzięki matce naturze. Wiadomo, że jakościowo jego sylwetka „dalece” odbiega od kulturystycznej ale to po prostu „wielki, silny chłop”.
Społeczeństwo się nam rozwija, młodzież dorasta coraz szybciej. Wskaźniki takie jak długość życia, wzrost młodzieży ulega „wydłużeniu’. Natomiast stwierdzone jest że, faceci mają naturalnie coraz mniej testosteronu i robią się coraz mniej „męscy”. Faktycznie rozglądając się dookoła jakaś prawda w tym siedzi. Gdy słyszę że, kolesia boli „paluszek”, zadrapał się i to mu nie smakuje a wolałby by tak to krew mnie zalewa. Ostatnio jeden z „sylwetkowych marzycieli” w naszym klubie zastanawiał się czy kolor spodenek jest „stosowny” do treningu. Ręce mi opadły (to tak odbiegając od tematu).
Wracając jednak do meritum sprawy przypomnę jeszcze raz, że wielu ludzi jest nieprawdopodobnie silnych genetycznie, dodać do tego specjalistyczny trening i dietę mogą zrobić „widowiskowe” wyniki. Pamiętajcie też, że wielu takich ludzi nigdy nie będzie uprawiało sportów siłowych lub nigdy nie mieli ochoty w bardziej medialny sposób chwalić się swoją siłą.
Pozdrawiam!
"Pomimo ciężkiej ciężkiej kontuzji barku, operacji prostaty i cukrzycy w swoje 82 urodziny wyciskał na ławce 157,5 kg."
Wchodząc go dużej Galerii czasem mam wrażenie, że niektórzy faceci to jacyś transseksualiści
Ale temat, że bez soku mozna zrobic 200 kg to jest czysty. Tylko generalnie taki wynik zrobi 1 osoba na 100
Wiec nie mozna z góry nazwac tego osiągalnym naturalnie.
150 ok
ale 200 to juz problem a w 1.5 roku to jest kompletnie nie realne dla ludzi tak jak powiedziałem
1/100
albo i jeszcze mniej
Nie wiem jak to byłoby z 150 czy 200 kg ale sam na sobie doświadczyłem że po 1 roku treningów i biorąc 2 krotnie w ciągu roku tylko kreatynę byłem w stanie wyciskać 90 kg w 3 seriach 10 powtórzeń na klatkę a 135 kg przy jednorazowym podniesieniu mając zaledwie 64-67 kg i 19 lat .
uuuu mam ciężej
uu mam gorzej trudniej.
Każdy za nas zapierdala na swoje i trzeba liczyc się z tym, że nie będzie łatwo
Rozumiemy sie ?
NA WSZYTKO TRZEBA ZASŁUŻYĆ ZAPIERDALAĆ I NIE ROBIC DURNYCH POMIARÓW BO MI SIE ŻYGAĆ CHCE JAK TAKIE DURNOTY WYCZYTUJE
NA SIŁOWNIE ZAPIERDALAĆ A NIE MIERZYC DROGI SZTANGI !
WTF ?
TRX ?
Dieta człowieku dieta ma być dopięta na 100 % wtedy zgubisz fat na brzuchu a tym samym poprawisz wyglad całej sywletki
trening trzeba ulożyć
diete trzeba ułożyć i trenować
poszperaj wszystko juz było opisane jak trenowac jak gubic tłuszcz itd.
Chwyć szerzej sztangę - skrócisz ruch - to chyba logiczne ?
Około rok temu dostałem dość tanio profesjonalny sprzęt miedzy innymi ławeczka i 270 kg było od razu nałożone, al zdjąłem połowę, patrze jakoś lekkie i dodałem 180kg na początek, nie wydawało mi sie to zbyt niesamowite, bo spodziewałem, się iż dla siłaczy 300kg to norma, ja naturalnie po dziś dzień zacząłem wciągać już 250 sam, mogę więcej wiem o tym, ale boje się, iz mnie zmiażdży jak bym nie dał rady, ale historia sie ciągnie dalej.
Wczoraj pytał kolega co chodzi wiele lat na siłkę, że il biorę na klatę, a ja 250 i się zaczął śmiać, an ja mówię co w tym śmiesznego, chyba mi nie powiesz, że to dużo dla osoby ćwiczącej 9 lat? A on chłopie, ja przy 185 na wspomagaczach nie jestem wstanie przy 105 kg podnieść więcej, a ty mi pierdolisz, że 250, kto ci w to uwierzy. A ja żartujesz sobie? nie gadaj bzdur, że 180kg pewnie 300 wyciągasz luzem, jak 320 to rekord polski, jakby 300 wyciągał, to moje nazwisko byłoby legendą. Nie wierze i chuj, idziesz dziś zemną,a ja ok i tak bym ćwiczył, a on jak mnie w chuja robisz stawiasz mi litra, a ja ok. Wchodzimy on zakłada obciążenie, asekuracja, choć zbędna, że jeszcze 3x wycisnąłem, a oni to niemożliwe, próbowałeś więcej? Nie bo boje się, ze mnie przygniecie jak byłem sam, po chwilowym odpoczynku dołożyli mi 40kg, dałem rade, a oni kurwa co jest grane, dali mi jeszcze po 20 i to był limit 310 ledwo wycisnąłem, a oni przecież to jest prawie rekord polski, niemożliwe.teraz chcą zobaczy czy pobije rekord polski i za kilka miesięcy chcą oficjalnie przy komisji czy cos potwierdzić to wydarzanie. Wygląda to jak bajka, ale jeśli się uda byłoby fajnie :)
Masz jakieś do siebie namiary facebook? Podeślij marcin.faber@sportowiec.org
Nie chce się chwalić ale genetyka dużo daje ja ćwiczę niecałe 2 miesiące przy wadze 105 kg wiek 20 lat wyciskam już 160 i cały czas progres ciekawe do ilu dojdę. Nigdy nie trenowałem tak profesjonalnie tylko praca w swoim gospodarstwie ale zawsze wszystko mi się w rękach paliło, w łapie to już mam 48 cm